
U stóp Babiej Góry, czyli szosa przez Krowiarki
Kolejny słoneczny (już jesienny) weekend, a zatem kolejna przełęcz do zrobienia! Trafiłam chyba na idealny dzień, bo pół trasy jechałam […]

2019
W obliczu końca 2019 roku – garść podsumowania, bo sama byłam ciekawa, co udało mi się zdziałać w ciągu ostatnich miesięcy ;)

I Bieg Pod Ziemią
5km w ciemności i kopalnianym pyle, przez wąskie chodniki, w tłumie ludzi. I to nie za karę!

Luboń Wielki – na szybki szpil z Krakowa
3 pagóry w Beskidzie Wyspowym, na szybki szpil niedaleko od Krakowa.

Bieszczady (prawie) z dala od tłumów
Spośród moich 20-kilku pomysłów na długi sierpniowy weekend ostatecznie wykonany został plan niespodzianka, zupełnie nie przewidziany lub nawet celowo pominięty […]