Dolina Yasin
Dzisiaj tylko krótki wpis, bo połowa z tego co się wydarzyło to rzeczy nieopisane.
2 dni transferowe i wpis trochę o niczym, a trochę i czymś – ale za to są zdjęcia!
Dzień, w którym nie dojechaliśmy do Shimshal, ale za to zjedliśmy coś dobrego i podziwialiśmy wielki kawał lodu.
Pakistański limit wysokości – wjeżdżamy na Khunjarab Pass, na 4693m n.p.m.
Pakistańskiej przygody dzień 4ty. Wiszące mosty, nieistniejące jeziora, wszystkie kolory jesieni i spowite mgłą zaciszne Passu.
Skardu położone jest w tak malowniczym miejscu, że na jakikolwiek pagórek czy punkt widokowy wejdziecie znajdziecie widoki zapierające dech w […]
Pakistan. Kraj, którego odwiedzin nigdy nie planowałam i trafiłam tam zupełnym przypadkiem, a który skradł moje serce.